#31 2010-03-08 10:17:03

 Rudy

Wszechmocny

1457139
Skąd: Da Nang
Zarejestrowany: 2008-02-18
Posty: 1055
Punktów :   

Re: Może jakiś marszyk?

Tony zapraszam bardzo serdecznie
Od siebie dorzucę że zaczniemy z pętli na Chynowie
Broń, oporządzenie, woda, piwo, papu i wsio
A i godzina spotkania na pętli to jakaś 6 - 7


Najmądrzejszym człowiekiem w armii jest sierżant, uczy konstrukcji radia elektroników z cywila, gra na trąbce lepiej niż zawodowy trębacz, biega lepiej niż olimpijczyk, strzela lepiej niż snajper... bez sierżantów armia nie przetrwała by nawet roku

Offline

 

#32 2010-03-08 23:53:15

 Grabek

LRRP

9005193
Skąd: Brooklyn NY
Zarejestrowany: 2010-03-08
Posty: 76
Punktów :   

Re: Może jakiś marszyk?

Siemanko
Pisałem już do chłopaków, na dniach dadzą mi znać co i jak i wtedy napisze jakiś konkret


[img]http://img146.imageshack.us/img146/6068/wmasgsig9gq.jpg[/img]

Offline

 

#33 2010-03-09 12:09:02

Tony Halik

Gość

Re: Może jakiś marszyk?

Mikunda napisał:

to ja może odpowiem jak to zazwyczaj bywa...
[...]
To chyba tyle.

Wielkie dzięki za wszystkie potrzebne informacje, ale widzisz mamo, ja już nie raz na taki wyjazd jechałem... (ale dobrze, że chcesz nowym pomóc)
Skoro będzie ognicho, to postaram się i zabrać coś, co można później usmażyć - o to się mnie głównie rozchodziło. No i ktoś tu wypisał niepozorne literki łączące się w magiczny wyraz piwo, które to podczas marszu nie zwykłem spożywać, zaś przy ognisku, to owszem, proszę Cię bardzo.
PS: Fiu Fiu, a myślałem, że to ja z pisaniem zaraz po północy nieco przeginałem, ale widzę, że i o 3-ciej można

 

#34 2010-03-09 12:29:53

 Grabek

LRRP

9005193
Skąd: Brooklyn NY
Zarejestrowany: 2010-03-08
Posty: 76
Punktów :   

Re: Może jakiś marszyk?

Dobry marsz bez odpowiedniej ilości piwa nie ma sensu


[img]http://img146.imageshack.us/img146/6068/wmasgsig9gq.jpg[/img]

Offline

 

#35 2010-03-09 13:32:31

 SeBa

LRRP

9948843
Skąd: Zielona Góra
Zarejestrowany: 2008-02-21
Posty: 746
Punktów :   
WWW

Re: Może jakiś marszyk?

Święta racja Grabek ale "zamienniki" są również mile widziane


Pierwszy dzień w dżungli. Prawie jak wakacje - bagno, komary, malaria, błoto,
Vietnamscy snajperzy na każdym drzewie... tak, zdecydowanie jak wakacje.

Offline

 

#36 2010-03-09 20:31:22

 Rudy

Wszechmocny

1457139
Skąd: Da Nang
Zarejestrowany: 2008-02-18
Posty: 1055
Punktów :   

Re: Może jakiś marszyk?

Tony nikt Cie nie zmusza do spożywania piwka w czasie marszu, ale ja nie zamierzam się odwodnić


Najmądrzejszym człowiekiem w armii jest sierżant, uczy konstrukcji radia elektroników z cywila, gra na trąbce lepiej niż zawodowy trębacz, biega lepiej niż olimpijczyk, strzela lepiej niż snajper... bez sierżantów armia nie przetrwała by nawet roku

Offline

 

#37 2010-03-10 00:04:20

Mikunda

Wszechmocny

7548411
Skąd: Zielona Góra
Zarejestrowany: 2008-02-18
Posty: 502
Punktów :   
WWW

Re: Może jakiś marszyk?

P.I.W.O.* to jeden z najważniejszych składników przetrwania w dziczy, bez niego ani rusz w dalsze wypady.

*Posiłek Indywidualny Wysoko Odżywczy


Fabricati diem PVNK!

Offline

 

#38 2010-03-11 23:06:43

 SeBa

LRRP

9948843
Skąd: Zielona Góra
Zarejestrowany: 2008-02-21
Posty: 746
Punktów :   
WWW

Re: Może jakiś marszyk?

Gadałem z Deimosem i go nie będzie bo nie ma jak przyjechać (auto mu się rozkraczyło)...
SeBoL nie idzie bo będzie po nocce w Makro...więc w skład patrolu wchodzą:
Rudy
McNeil
Grześ (pytałem się na UZ jest chętny)
Grabek (?)
Tony Halik (?)
Dragun (?)
Ja


więc na finał konkrety:
-Zbiórka 0715 na pętli w Chynowie
-Idziemy na GigaCyc'owy bunkier
-Co do pogody zapowiada się pora monsunowa


P.S.
Dla zainteresowanych jest biedronka (17) o 0703 z lądowiska przy dworcu PKP

Ostatnio edytowany przez SeBa (2010-03-12 18:55:29)


Pierwszy dzień w dżungli. Prawie jak wakacje - bagno, komary, malaria, błoto,
Vietnamscy snajperzy na każdym drzewie... tak, zdecydowanie jak wakacje.

Offline

 

#39 2010-03-12 00:15:04

Tony Halik

Gość

Re: Może jakiś marszyk?

Wszystko wskazuje na to, że się wyrobię i pomaszeruję sobie z Wami ale:
Prosiłbym o kontakt do kogoś, do kogo mógłbym dryndnąć w razie problemów, powiadomić o jakiejś zaistniałej wyjątkowej sytuacji. Mój numer jakby co to 726550657
Wychodzi na to, że będę musiał się dostać na miejsce spotkania owym wspomnianym autobusem: zbiera on z przystanku przy wiadukcie, czy tym za rondem? (oczywiście cały czas piszę o stacji "dworzec")
Jeśli się nie wyrobię, to zapewne dam znać o tym w sobotę wieczorem.

 

#40 2010-03-12 08:53:22

 Rudy

Wszechmocny

1457139
Skąd: Da Nang
Zarejestrowany: 2008-02-18
Posty: 1055
Punktów :   

Re: Może jakiś marszyk?

Przystanek jest na przeciw domku MZK z rozkładem jazdy autobusów. Tak jakbyś jechał 8 na Pomorskie


Najmądrzejszym człowiekiem w armii jest sierżant, uczy konstrukcji radia elektroników z cywila, gra na trąbce lepiej niż zawodowy trębacz, biega lepiej niż olimpijczyk, strzela lepiej niż snajper... bez sierżantów armia nie przetrwała by nawet roku

Offline

 

#41 2010-03-12 11:00:02

 Grabek

LRRP

9005193
Skąd: Brooklyn NY
Zarejestrowany: 2010-03-08
Posty: 76
Punktów :   

Re: Może jakiś marszyk?

U mnie wygląda to tak.... niestety nikt nie ma czasu bo to niedziela, poniedziałek szkoła itp. Z chęcią bym się wybrał nawet sam no ale samemu taki kawałek dupowato się jedzie
Może jeszcze uda mi się namówić kumpla co by nas samochodem zabrał ale tak czy siak wszystko będę dopiero widział jutro.

Panowie
Ze studiami macie na razie luzik (raczej) więc może jakiś wypadzik do M-cza??


[img]http://img146.imageshack.us/img146/6068/wmasgsig9gq.jpg[/img]

Offline

 

#42 2010-03-12 11:18:35

 SeBa

LRRP

9948843
Skąd: Zielona Góra
Zarejestrowany: 2008-02-21
Posty: 746
Punktów :   
WWW

Re: Może jakiś marszyk?

Wiesz ze studiami luzik tylko że niektórzy pracują w weekendy i nie zawsze pasuje ...


Pierwszy dzień w dżungli. Prawie jak wakacje - bagno, komary, malaria, błoto,
Vietnamscy snajperzy na każdym drzewie... tak, zdecydowanie jak wakacje.

Offline

 

#43 2010-03-12 18:12:02

Dragun

LRRP

Zarejestrowany: 2008-02-20
Posty: 174
Punktów :   -1 
WWW

Re: Może jakiś marszyk?

I ja się wybiorę Tak na 90%, jutro się określę dokładnie.

Pozdr600

Offline

 

#44 2010-03-12 18:56:39

 SeBa

LRRP

9948843
Skąd: Zielona Góra
Zarejestrowany: 2008-02-21
Posty: 746
Punktów :   
WWW

Re: Może jakiś marszyk?

Więc zostałeś dopisany


Pierwszy dzień w dżungli. Prawie jak wakacje - bagno, komary, malaria, błoto,
Vietnamscy snajperzy na każdym drzewie... tak, zdecydowanie jak wakacje.

Offline

 

#45 2010-03-12 22:34:13

 Grabek

LRRP

9005193
Skąd: Brooklyn NY
Zarejestrowany: 2010-03-08
Posty: 76
Punktów :   

Re: Może jakiś marszyk?

Panowie, koledzy... niestety pan Sumitomo wzywa mnie do pracy, mam nockę z soboty na niedziele więc chcąc nie chcąc odpadam....


[img]http://img146.imageshack.us/img146/6068/wmasgsig9gq.jpg[/img]

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
http://remont.legnica.pl ts2 space que es BoĂŽtes de vitesses Lexus rozwód kraków adwokat Ciechocinek hotele spa