#16 2009-01-07 10:19:53

 SeBa

LRRP

9948843
Skąd: Zielona Góra
Zarejestrowany: 2008-02-21
Posty: 746
Punktów :   
WWW

Re: Lurps

Ależ nie ma za co


Pierwszy dzień w dżungli. Prawie jak wakacje - bagno, komary, malaria, błoto,
Vietnamscy snajperzy na każdym drzewie... tak, zdecydowanie jak wakacje.

Offline

 

#17 2009-01-13 12:07:07

 Rudy

Wszechmocny

1457139
Skąd: Da Nang
Zarejestrowany: 2008-02-18
Posty: 1055
Punktów :   

Re: Lurps

SeBa napisał:

Do Namu wysłany został już 1965 jako technik-serwisant przy 9 Infantry Div,  znudzony taką pracą odbył szkolenia w szkole Recondo 82 A.B Div i w 1967 wrócił jako żołnierz-radiooperator do swojej macierzystej jednostki.

CB wg moich obliczeń to masz dwie tury w NAM, 65 i 67 (poprawisz sobie na 68 ze wzgledu na szkołe )


Najmądrzejszym człowiekiem w armii jest sierżant, uczy konstrukcji radia elektroników z cywila, gra na trąbce lepiej niż zawodowy trębacz, biega lepiej niż olimpijczyk, strzela lepiej niż snajper... bez sierżantów armia nie przetrwała by nawet roku

Offline

 

#18 2009-01-13 15:30:00

 SeBa

LRRP

9948843
Skąd: Zielona Góra
Zarejestrowany: 2008-02-21
Posty: 746
Punktów :   
WWW

Re: Lurps

poprawione


Pierwszy dzień w dżungli. Prawie jak wakacje - bagno, komary, malaria, błoto,
Vietnamscy snajperzy na każdym drzewie... tak, zdecydowanie jak wakacje.

Offline

 

#19 2009-04-08 19:32:03

 Rudy

Wszechmocny

1457139
Skąd: Da Nang
Zarejestrowany: 2008-02-18
Posty: 1055
Punktów :   

Re: Lurps

Dragun z tego co kiedyś pisałeś Barnes był MIA, co znalazł się?
Trzeba by było uzupełnic historię postaci i ten właśnie element


Najmądrzejszym człowiekiem w armii jest sierżant, uczy konstrukcji radia elektroników z cywila, gra na trąbce lepiej niż zawodowy trębacz, biega lepiej niż olimpijczyk, strzela lepiej niż snajper... bez sierżantów armia nie przetrwała by nawet roku

Offline

 

#20 2010-06-17 16:00:08

 Rudy

Wszechmocny

1457139
Skąd: Da Nang
Zarejestrowany: 2008-02-18
Posty: 1055
Punktów :   

Re: Lurps

Grabek skleciłem za Ciebie, leniu Dragun możesz dodać


Nazwisko, imiona:
Bond Eugene

Stopień:
Private E-2

Funkcja:
Junior Point Man / M60 Gunner

Data urodzenia:
28.05.1944

Miejsce urodzenia:
Brooklyn NY

Grupa krwi:
AB POS

Broń:
M60, M1911A1

Odznaczenia:
-

Szkolenie:
82 AB RECONDO


Opinia przełożonych :
Bardzo wyluzowany żołnierz. Mimo że pochodzi z NY, jego rodzina była za nie zniesieniem niewolnictwa. Posiada zapędy konfederackie. Miłośnik wszelkich używek,  oraz balang. Wojnę traktuje jako przygodę na której można się napić i wyluzować. Czasem leniwy, potrzebuje silnej motywacji by działać. Wstąpił do LRRP aby mieć więcej „luzu”, ponieważ : „palanty z piechoty za bardzo się czepiają”  W ramach przydziału trafił do 9 dywizji piechoty gdzie zasilił jeden z team’ów LRRP. Wcześniej służył jako GI w 25 Dywizji Piechoty.

Zmień przydział dla :
Mikuś : Senior point man
Sebol : Junior RTO / Medic


Najmądrzejszym człowiekiem w armii jest sierżant, uczy konstrukcji radia elektroników z cywila, gra na trąbce lepiej niż zawodowy trębacz, biega lepiej niż olimpijczyk, strzela lepiej niż snajper... bez sierżantów armia nie przetrwała by nawet roku

Offline

 

#21 2010-07-17 21:00:48

 Rudy

Wszechmocny

1457139
Skąd: Da Nang
Zarejestrowany: 2008-02-18
Posty: 1055
Punktów :   

Re: Lurps

Znalazłem ostatnio takie info na stronce militarnych : pisownia oryginalna 

jeszce mała sprawa w kwestii medyka , bo mamy do czynienia z medykiem i z DOCem ,sprawa wygląda tak, że doc to tam miał przeszkolenie bo gość był od zastrzyków i opatrunków a medyk to już trochę wyższe loty

A więc Scott zostaje ci zmieniony przydział z medyka na DOC'a. NO i jest historycznie


Najmądrzejszym człowiekiem w armii jest sierżant, uczy konstrukcji radia elektroników z cywila, gra na trąbce lepiej niż zawodowy trębacz, biega lepiej niż olimpijczyk, strzela lepiej niż snajper... bez sierżantów armia nie przetrwała by nawet roku

Offline

 

#22 2012-03-19 03:03:43

Mikunda

Wszechmocny

7548411
Skąd: Zielona Góra
Zarejestrowany: 2008-02-18
Posty: 502
Punktów :   
WWW

Re: Lurps

Tak się zastanawiam, z materiałami wybuchowymi to ja mam do czynienia na sylwestra, a mamy przecież wykwalifikowanego sapera w teamie (Kortez), a ostatnio ciągnie mnie w stronę zrobienia kursu ratowniczego (między innymi w związku z tym, że jako instruktor pracujący z dzieciakami chciał bym troszkę więcej wiedzy zaczerpnąć niż tylko zakładanie opatrunków i RKO) i tak się zastanawiam nad przekwalifikowaniem mojej postaci.

Ogólnie na razie jestem po rozszerzonym kursie pierwszej pomocy przedmedycznej (rozszerzony o szycie ran, nastawianie stawów i zakładanie wkłucia), przymieram się (jak uzbieram kasę) do kursu Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy aby uzyskać uprawnienia ratownika.


Fabricati diem PVNK!

Offline

 

#23 2012-03-19 13:43:19

 Rudy

Wszechmocny

1457139
Skąd: Da Nang
Zarejestrowany: 2008-02-18
Posty: 1055
Punktów :   

Re: Lurps

Mikuś a ile taki kurs kosztuje ? Zarówno podstawowy jak i ten rozszerzony ?
Teraz może nie, ale na/po wakacjach chętnie bym też coś takiego odjebał. Co prawda chyba się nie nadaję, bo jak widzę igłę to kuuuuuuurwa, ale fajnie by było spróbować chociaż.
No i kwestia motywacyjna :

Żołnierze LRRP uczeni byli udzielania pierwszej pomocy w RECONDO i przez lekarza kompanijnego. Przeciętny członek grupy LRRP był lepiej przygotowany do udzielania pomocy medycznej niż jakikolwiek żołnierz piechoty, służący w kompanii liniowej jakiejkolwiek dywizji walczącej w Wietnamie. Na kursie medycznym w RECONDO uczono jak składać i usztywniać złamane kości, jak oczyszczać i zabandażować przestrzeloną kończynę, jak opatrywać rany głowy i tamować krwotok tętniczy. Każdy musiał nauczyć się pobierania krwi od kolegi, po to by na polu walki potrafić wkłuć się w żyłę na ręce lub nodze i podać rannemu dożylnie serum, albumin.

Cytat z artykułu "duchy dżungli" na podstawie "LRRPs in action" Johna Burforda

A co do zmiany przydziału nie widzę przeszkód. Sam wiesz że nasz DOC nie prędko wróci na szlak, po nieudanym skoku ze spadochronem


Najmądrzejszym człowiekiem w armii jest sierżant, uczy konstrukcji radia elektroników z cywila, gra na trąbce lepiej niż zawodowy trębacz, biega lepiej niż olimpijczyk, strzela lepiej niż snajper... bez sierżantów armia nie przetrwała by nawet roku

Offline

 

#24 2012-03-19 14:23:54

Mikunda

Wszechmocny

7548411
Skąd: Zielona Góra
Zarejestrowany: 2008-02-18
Posty: 502
Punktów :   
WWW

Re: Lurps

Kurs który przeszedłem robiłem po znajomości (wrąbałem się na kurs dla firmy, który robił znajomy ratownik i dodatkowo przeprowadził mi szkolenie z paru rzeczy). Akurat jak nie masz sobie wbijać tej igły to jest spoko ale samo wkłuwanie się czy szycie to na początku masakra, bo skóra lubi być cała i strasznie ciężko na początku się przebić.

Kurs KPP to 750zł http://www.ratownicy.zgora.pl/index.php?o3cGZxAUqQ0= też nastawiam się raczej po wakacjach, bo trochę kasy do uzbierania jest, ale potem można sobie dorobić na imprezach masowych, czy jeżdżąc karetką.

Ostatnio edytowany przez Mikunda (2012-03-19 14:24:28)


Fabricati diem PVNK!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
KĂźhlungsborn sala na warsztaty kraków noclegi w ciechocinku