Airsoftgun
jak przedtem : śmieszne grypsy
Pawlosss : kamuflaż tani a dobry
cały bochenek jedzenia
Rudy : bagnet włóż !!
Pies : o kurwa
Dragun : jeszcze 2-3 kilometry
Rudy (MRUczek) : jak okiem siegnąć pająk
Ostatnio edytowany przez Rudy (2008-09-27 16:51:05)
Offline
Pawlosss: sierżancie daleko jeszcze?
Pawlosss (udający zmęczonego i wkurzonego Rudego): SPIERDALAJ KURWA !!!
Offline
Seba pamietasz to? :
Seba ogląda broń nowego : co masz AEGa czy springa ?
Nowy (z dumą) : ja mam ASG
Seba : acha, czyli masz springa
Offline
Rudy (niosąc PRC10): pan antena zawsze przy mnie jest i można z nim pogadać
i przypomniałem sobie jeszcze jeden tekst
tym razem mój(podając słuchawkę do Rudego): ej Travis! mama dzwoni! ;P
Ostatnio edytowany przez SeBa (2008-10-28 20:44:52)
Offline
Sebol : Rudy ale śmierdzisz piwskiem !!
Rudy : dobrze że nie ch*jem
ps. Pozdro dla boga i piotrka
lucek (kto był ten wie)
Offline
mam nadzieje lucek że nie wstydzisz się kolegów
Offline
Sebol gdy wracaliśmy z Żagania : ej a tam był bar wietnamski, mogliśmy iść !!
Denton : was pewnie by otruli
Coś w tym jest
Offline
pamiętajcie też o wszech obecnych
PANCER BATONACH
Offline
Wielki powrót tematu.
Czerwieńsk, OZONA siedzi na swoim kanale numer 5, my biwakujemy i podsłuchujemy.
ktoś w ozonie przez radio - WIDZĘ ICH! WIDZĘ NIECH KTOŚ SIĘ NIMI ZAJMIE!
Ja czyli Żetonik (siedząc na drugim końcu poligonu przy krecie) - Okej... przyjąłem osłaniaj mnie.
Obrona bunkra, wkurzony drę ryja przez radio
-Czy ktoś kurwa przyjdzie pomóc czy takie pizdy jesteście.
I numer jeden
Grabek siejąc z bunkra świnią - Hahaha... trafiłem
Offline
jeszcze jedna akcja z Czerwieńska:
Mikuś zadowolony wychodzi z bunkra ja za nim i zaraz puszczam serie do typa który leżał jakieś 10m od nas
Mikuś- Ty skąd on się tu wziął?!
Ja - no leżał
Mikuś - jak leżał?!
Ja - no normalnie... to go zastrzeliłem
Offline
Ha! patrzcie co znalazłem W bunkier na polu przez małe okienko e D C G e D c D
Wrzuciłem granat jedną ręką
Ze środka buchnęły jakieś opary e D C G e D c D
Dwie dusze w morach jak senne mary
I zaśmierdziało bojowym gazem C G e D
Darłem przed siebie moim ułazem
Znów padło trupów kilkanaście
Gdy kłócił się z uzi mój M - 16
Dwóch bezczelnie z tyłu podeszło
To było w nocy zaraz po deszczu
Znów to uczucie się pojawiło
Gdy doszedłem do siebie tych dwóch już nie żyło
I zaśmierdziało...
Gdy przyszli po mnie pod jesień już było
Wcisnęli czarny beret na moje ryło
Złomu w kieszenie ponapychali
"Nie myśl, zabijaj" tak przykazali
I zaśmierdziało...
I jechaliśmy wszyscy razem
Już nie śmierdziało bojowym gazem
Polna dziewanno zielona pani
Chroń swych żołnierzy przed pociskami /Chcemy być ludźmi nie mordercami
Offline