Airsoftgun
Ja pomyśle i zobaczę
Offline
nie bój się na tego typu wyjścia zawsze mamy "braki kadrowe"
Offline
Ja niestety odpadam. 14 będę w robocie, jedną ndz muszę pracować a ostatnią chcę zostawić na Czerwieńsk jeśli będzie
Muszę się rozpytać delciarzy i może coś się tam jeszcze zmieni.
Offline
Rudy napisał:
... chcę zostawić na Czerwieńsk jeśli będzie
Muszę się rozpytać delciarzy ...
Dziadek mówi że najwcześniej będzie coś w Czerwieńsku, na początku przyszłego miesiąca, zaraz po świętach
Offline
więc możesz sobie załatwić wolne na tę niedziele??
EDIT
musisz sobie załatwić wolne bo ktoś z Gorzowa chce się (jak on to nazwał) "wprosić" ;P
Ostatnio edytowany przez SeBa (2010-03-03 22:54:51)
Offline
nie
możliwe że będzie jeszcze Deimos a z Gorzowa Grabek i jego kolega ;D
Offline
Dobra wolne załatwione
Pawlosss ponawiam propozycje, dołącz do nas. Raz ze szczecina możesz się wyrwać !
CB planujesz to zrobić w formie luzackiego marszu czy będziemy się klimacić? Bo znakomita część lubuskich maniaków NAM-ERY nie często się zdarza
Offline
To tak skład :
Rudy, CB, Deimos, Grabek + GI, McNeil ... może ktoś jeszcze???
CB rysujemy tło historyczne? czy robimy luzacko?
Offline
może napisać do OZONY??
raczej luzacko ale oczywiście z elementami... no napiszę to tak... jak ostatnio szliśmy z nocowaniem (warty w czasie przerwy, ukrywanie się w razie kontaktu, "taktyczne" przechodzenie przez drogi i obowiązkowo formacja w czasie marszu)
Offline
Możemy napisać, im więcej tym weselej
Seba to co napisałeś to podstawa, innej opcji nie ma
Offline
Gość
A panowie skąd marsz zaczynają? Bo z tego co czytam, nie było wspomniane... Jak rozumiem, maszerujecie sobie w pełnym lanssprzęcie, z replikami? Długo macie zamiar maszerować? (czy jest sens zabierać trochę więcej jedzenia i picia) Planujecie może na końcu jakieś ognisko?
Na razie to tyle z pytań. Z chęcią bym się trochę sponiewierał na takiej wycieczce (człowiek się zrobił wygodny, wszędzie by tylko jeździł), jednak wszystko zależy od tego, czy zdążę wrócić do tego czasu do Zielonej - na razie proszę o rezerwację. No i o odpowiedź na pytania.
to ja może odpowiem jak to zazwyczaj bywa...
marsz zaczyna się zazwyczaj od parkingu Intermarsche na Batorego w godzinach porannych...
Start w full lans szpeju z malowaniem gęby maskowaniem itp.
Trasa marszu to jakieś 10km w jedną stronę, zależnie od stylu marszu do przejścia w 3-6h średnio coś około 4-5h z przerwami na picie i jedzenie.
Wody to tak proponował bym z litr w jedną stronę wziąć, najlepiej dwie manierki US+może jakaś niewielka buteleczka w plecaku... ew na miejscu można wodę z stawu przepuścić przez filtr i wrzucić tabletkę nadmanganianu potasu.
Ognisko pewnie będzie tylko nie wiem co rozumiesz przez "koniec" dotarcie do celu czy powrót do domu, bo jak dotarcie do celu to dopiero połowa zabawy ... ostatnio na wypadzie dwu dniowym udało się nawet upichcić kurczaka
Ogólnie wychodzisz rano wracasz późnym popołudniem, dla niewprawionych powrót to próba woli Radzę upewnić się, że buty lub Ty jesteście odporni na wodę i miło jest wziąć zapasowe suche skarpetki
Z moich osobistych odczuć fajnie jest mieć jakąś czekoladę lub coś bo poprawia nastrój jak czujesz, że odpadają ci nogi. Weź ze sobą papier toaletowy, bo życie lubi przycisnąć, nie bierz niczego zbędnego, jedzenie lepiej na zimno, lub nie wymagające wiele wody przy podgrzewaniu. Broń boże czegoś w szkle, ciężkie to a jak się rozbije wszystko będzie uświnione.
To chyba tyle.
Ostatnio edytowany przez Mikunda (2010-03-08 02:36:45)
Offline